NIE WARTO SIĘ UKRYWAĆ - POKAŻ SWOJĄ WYJĄTKOWOŚĆ!
Sprawmy, żeby Twoja marka nadążyła za Tobą

Ostatnimi czasy widzę coraz więcej logotypów jako monogramy.
Nie mówię, że są złe - są piękne, eleganckie, klasyczne, minimalistyczne.
Ale gdy cała sieć zalana jest monogramami, czym Twój monogram miałby się wyróżnić na tle innych?
Nie bądź taka jak inne. Bądź sobą, bo to jest w Tobie piękne.
Nie przyszłaś tu tylko po "ładne". Przyszłaś po markę, która przemawia do Twoich wartości - siły, autentyczności, odwagi. To nie tylko logo i kolory, chodzi o stworzenie
marki z charakterem, która czuje się tak dobrze, jak wygląda.
Niech Twoja marka będzie odbiciem Ciebie i Twoich wartości.
Niech mówi o Twojej sile, historii i przemawia do Twoich odbiorców
z pewnością siebie i otwartością.
Ja tworzę narzędzia, żebyś mogła rządzić swoim światem
i czuć się w tym cholernie dobrze!

Każdy element ma znaczenie.
Traktuję kolory jak emocje, typografię jak osobowość,
a kompozycję jak scenę, na której Twoja marka
będzie błyszczeć. Wszystko musi grać razem jak orkiestra - bo Twoja marka to nie przypadek,
to przemyślana symfonia sukcesu.




OD KOKONU DO MOTYLA - TO WŁAŚNIE ROBIĘ
- żebyś mogła WZLECIEĆ
ROZWIŃ SKRZYDŁA, ZDOBĄDŹ ŚWIAT - TWOJA MARKA Z CHARAKTEREM
DLACZEGO WINGS?
WINGS =
My Journey
Moja droga nie była prosta.
Krążyłam w różnych branżach, szukałam siebie, rozwijałam się w ciszy jak gąsienica w kokonie.
Ale to wszystkie te doświadczenia mnie ukształtowały.
Dziś rozwinęłam skrzydła – i z odwagą pomagam innym markom zrobić to samo.

WINGS =
Freedom
Skrzydła to wolność – tworzenia, wyboru, bycia sobą.
Wings by Marla to przestrzeń, gdzie marki
mogą odważyć się być inne i polecieć w swoim kierunku
A największym luksusem
jest lot w stronę własnych marzeń.

WINGS =
From hidden to seen
Bo marka nie musi być perfekcyjna od początku. Wystarczy, że odważy się wyjść z cienia
i pokaże swoje skrzydła światu.
Wierzę, że każda marka ma w sobie coś wyjątkowego – moją rolą jest to wydobyć.


WINGS =
Identity in Flight
Logo, kolory, typografia, brand assets –
to nie tylko estetyka.
To Twoje skrzydła.
Twoja siła.
Twój lot.
WINGS =
My Client's Voice
Moim celem jest, by Twoja marka mówiła Twoim językiem.
Skrzydła, które Ci tworzę, są narzędziem –
dzięki nim wzlatujesz wyżej i nie giniesz w tłumie.
To nie ja decyduję, jak brzmisz –
ja tylko daję Ci głos, który już w sobie masz.


MOJA HISTORIA
od gąsienicy do motyla
Kreatywność drzemała we mnie od zawsze, od dziecka, jak ukryty kod DNA czekający na odpowiedni moment, by się objawić.
Gdy rodzice kupili mi pierwszy komputer, świat otworzył się na nowo. Paint, Photofiltre – to były moje pierwsze narzędzia, choć nie wiedziałam jeszcze, że trzymam w dłoniach przyszłość. Robiłam wszystko, co graficzne, instynktownie, bez nazwania tego pasją czy zawodem.
Potem przyszedł czas ciszy. Dojrzewanie, liceum, studia – życie potoczyło się zupełnie inną ścieżką. Moja kreatywna dusza zapadła w sen, jakby ukryła się w kokonie, czekając na właściwy moment.
Po studiach trafiłam do pracy w biurze. Zwyczajna praca, zwyczajne życie. Aż pewnego dnia obejrzałam "Dziewczynę z portretu" i coś we mnie eksplodowało – chęć tworzenia, rysowania, wyrażania się przez sztukę. Obudziłam się.
W tej samej pracy poznałam osobę, która jakby intuicyjnie wyczuła, że gdzieś głęboko we mnie drzemie projektantka. Pokazała mi świat rastrów i wektorów, podstawy Corela. Złapałam bakcyla. Jako samouk pochłaniałam wiedzę, następnie kończyłam kursy, rozwijałam się w każdą wolną chwilę.
Przez prawie 9 lat prowadziłam marketing w firmie wykończeniowej – ulotki, logotypy, nowe marki rodziły się pod moimi palcami codziennie. Jednocześnie odkryłam też drugą twarz swojej kreatywności – projektowanie wnętrz, które do dziś jest moją drugą duszą.
2023 rok odwrócił mój świat o 180 stopni. Zostałam mamą. To moment, kiedy każda kobieta przechodzi swoją duchową metamorfozę – nowe role, jasne granice, świadomość siebie i swoich celów. Wtedy powiedziałam: koniec błądzenia, czas na nową mnie.
Postawiłam na siebie.
Tak narodziły się Wings by Marla. Pewna, świadoma, wiedząca czego chce. Moja droga była kręta, pełna zakrętów i momentów zwątpienia, ale teraz jestem tutaj – z rozłożonymi skrzydłami, gotowa do lotu.
I teraz pomagam innym markom przejść tę samą przemianę. Bo wiem, jak to jest czuć się ukrytą w kokonie. Wiem, jak smakuje moment, gdy w końcu rozkładasz skrzydła.
Życzę Ci takiej przemiany. Życzę, żebyś odnalazła swój głos, rozłożyła skrzydła i poleciała we własną stronę – odważnie i bez kompromisów.
Twoje skrzydła już na Ciebie czekają!

















